2012/10/31

Ruhlex rulez

Bez mala dwa miesiace temu pan Ruhlex pochwalil sie na blogu pana Marka Dabrowskiego:

"podobnie jak p.architekt badam zamachy i czuję się do tego jako osoba z jakimś tam przygotowaniem prawniczym i kryminalistycznym uprawniona publicystycznie..."

Poproszony o blizsze szczegoly owego przygotowania prawniczego i kryminalistycznego Ruhlex nabzdyczyl sie i zmienil temat.

Wczoraj Diva (Divo?) Polskiej Blogosfery uchylila jednak rąbka tajemnicy:

"5. Nie pozwólmy tworząc hipotezy pozwolić sobie „skakać” z ładunków wolumetrycznych (jedyne sensowne rozwiązanie hipotezy wybuchu) na elementy technologii górniczych bądź inżynierii rozbiórek obiektów (budynki, wraki, etc...), bo de-konstruujemy sobie całą hipotezę."

A zatem, zaczynamy od stworzenia hipotezy, (zapewne mozemy taką hipoteze od kogos otrzymac gotową) a nastepnie bronimy jej rekami i nogami odrzucajac wszelkie fakty ktore moglyby tej hipotezie przeczyc.
Jednym slowem dopasowujemy rzeczywistosc do hipotezy, a nigdy odwrotnie.

No zaraz, chwileczke... przeciez my te szkole przygotowania prawniczego i kryminalistycznego obserwujemy na codzien w akcji od dwoch i pol roku.
To nie moze byc nic innego niz Przyspieszone Wieczorowe Kursy dla Sledczych organizowane przez Szeląga i Prokurature Wojskową!

No, panie Ruhlex, wreszcie jestesmy w domu.
Gratulujemy solidnego fundamentu pod jakze wyczekiwaną kariere.

2012/10/17

Donald Cebrzyk - Ko Ko Spoko

Tu siem paczta matolskie cebrzyki oraz inni zacni obywatele Lemingradu, jak rozsuwany dach wygląda:



To co mota nad stadionem w Lemingradzie to nie jest zaden zasuwany dach ino naciągana plandeka (tarp):



Przypuscmy, ze pada ulewny deszcz, plandeka jest rozwinieta w 80%. Prosze wyobrazic sobie ilosc wody ktora spada z krawedzi plandeki, z wysokosci 70 metrow, na murawe lub na glowy kibicow. Czuć geniusz i wizje inzyniera Cebrzyka oraz architekta Jozefa Bąka.*
_________________
* inzynier pola walki i architekt przemian ustrojowych

2012/10/09

Kacapskie pacholki

Agencje donosza z Nowego Jorku o oskarzeniu 11 osob o szpiegostwo na rzecz Rosji.

Ponizsze zdjecia zawieraja znacznie wiecej tresci.

Dwoch z 14 nieslawnych wiezniow z wieziena o maksymalnym bezpieczenstwie w Colorado



Robert Hanssen, byly agent FBI odsiaduje dozywocie za przekazywanie tajnych informacji do Rosji.




Byly agent CIA Harold Nicholson rowniez odbywa kare za przekazywanie informacji Rosjanom. Ale nie dostal dozywocia, jego zwolnienie jest przewidywane w 2024.


Jak Panstwo widzą są kraje w ktorych prokuratorzy i sedziowe nie są skurwieni przez rzadzacą mafie i obcą agenture. Zamiast przyjmowac rozkazy przez telefon wykonują swoje obowiazki.


____________
http://www.businessinsider.com/famous-supermax-inmates-2012-8?op=1

Od majtek przez stringi ku szlafmycy pizamowca

Mam nadzieje, ze stali czytelnicy oczekujący na ciąg dalszy zdazyli przeczytac wpis Marka Dabrowskiego oraz caly ten zamęt w komentarzach spowodowany pojawieniem sie Rolexa.

DDZ po ocenzurowaniu Kaczejzupy zacząl zastanawiac sie "Co mają wspólnego majtki z całą dyskusją?" Otoz mają i to duzo wiecej niz sie DDZ wydaje.
W tym miejscu nalezy przyblizyc metode tworczą "na Rolexa". Jego wpis "Organy centralne i naczelne" to nowa, odosobniona przestrzen calkowicie wirtualna, nawet luzno niezwiazana z rzeczywistoscią, nieodnosząca sie do udokumentowanych faktow, stenogramow czy zapisow fonograficznych, ani nawet do wrzutek medialnych. Chwile pozniej na potrzeby swojego komentatora Rolex tworzy w tym wirtualu kolejną podprzestrzen wirtualną, taką jak ta pierwsza, tylko grozniejszą, nieuladzoną i nieugrzecznioną. Swoje kreacje Rolex okrasza slowem "fakt"




Nastepnego dnia komentujac w innym blogu Rolex stwierdza, ze jako osoba z przygotowaniem prawniczym i kryminalistycznym jest uprawniony do badania zamachow. Bez cienia wątpienia. Za tydzien lub dwa rozmowa C. i N. stanie sie dowodem materialnym w rolexowym "sledztwie".

A teraz, read my lips, Dziadku Dziarski, ocenzurowane majtki są znacznie bardziej merytoryczne niz wszystkie wypowiedzi Rolexa opublikowane w NB. Owe majtki nalezą do dostepnej nam wszystkim rzeczywistosci, mają zdefiniowany kontur i nieprzekraczalne granice czego nie mozna w zaden sposob powiedziec o belkocie Rolexa.

Zadziwia sposob w jaki DDZ rozmawia z klientami swojego blogowiska


Przeciez jest to wypisz wymaluj szatnia z "Misia"



Odnosze wrazenie, ze dla DDZ czas sie zatrzymal w tamtej epoce i jest on najmlodszym z zasuszonych staruszkow ktorych umysl nie potrafi wydostac sie stamtąd.

Porownajmy Jankego z Darskim. Janke to malo rozgarniety karierowicz, Darski ma piekną opozycyjną karte. Obaj cenzurują, Janke nie cenzuruje prewencyjnie, ale zwija dozywotnio, trudno powiedziec co jest bardziej haniebne. Nasza dyskusja z Rolexem nie przetrwalaby w SB2024, najpierw portalowy cenzor zwinalby "podskakujacych" a nastepnie zostaliby oni zbanowani przez Rolexa. Tu jest plus i chyba jedyny dla Darskiego.
Obaj wciskają sie miedzy blogerow i komentatorow a serwer. Obaj realizują w ten sposob "linie polityczną". Janke stara sie promowac nieistniejace i obecnie niemozliwe polityczne centrum, jako bufor w wojnie polsko-polskiej, gwarantujacy bezpieczne i bezkrwawe przetrwanie ukladu. Darski postawil sobie jeszcze bardziej karkolomne zadanie: zamącic lemingom tak w glowach zeby przeciagnac je na prawą strone. Trzeba pamietac, ze leming wcale nie chce sie utopic, leming idzie za konkretem, spragniony kariery, slawy, zaszczytow, pieniedzy, a czasem nawet pracy. Obaj panowie daja pozytywne przyklady. U Jankego pewna mloda, dobrze ogolona dama wystawiala stringi do skladania autografow. Szczesliwym trafem znalazla niebawem platną posade internetowej dziennikarki, ktorej tak bardzo brakowalo jej wczesniej. Nastepnie pewien mlodzieniec (hutas jak powiedzieliby w Krakowie) zaprzyjaznil sie tak mocno z pewnym weteranem dokarmiania kotow oraz michnikowszczyzny, ze tez poszedl w platne dziennikarstwo. Nasze Blogi są formacją mlodszą i jak do tej pory jedynie Tomasz "Rolex" Pernak dostąpil zaszczytu drukowania w GPC. W tym tandemie niestety ogon merda psem, zupelnie jak w duecie Misiak - Wierzcholowski, co nie wrozy pozytywnych finalow.

Porownajmy jeszcze Darskiego z Macierewiczem. Powiem krotko: Darskiemu nie powierzylbym demontowania Ukladu.

Podzial na lemingi i nieliczną reszte nie przystaje dobrze do istniejącej sytuacji. Ale o tym za kilka dni, w nastepnym wpisie.

2012/10/06

Rozochocony cenzor zdejmuje majtki gdzie popadnie

Ech, gdzie te czasy kiedy omnipotentny Gnom sciągal z afisza Dziady Dejmka, a rozochocona latorosl VIPow (Very Important Parch) protestowala sobie na ulicach Warszawy, co z kolei spowodowalo nieproporcjonalną, ale jakze skuteczną i płodną  reakcje komuchow znad Oki.

Dzis nawet cenzor zdejmujący majtki nie wzbudza zadnego zainteresowania.
A Dziarskiemu Dziadkowi Zamordarskiemu (DDZ) przytrafilo sie wlasnie sciaganie majtek raz za razem, na oczach tlumu.
I co? - zapytacie.
I nic! - odpowiem. Jak ten Ikar spadajacy w morze w rogu obrazka, w kosmicznej ciszy slonecznego dnia.
A trzeba wiedziec, ze DDZ (Dziarski Dziadek Zamordarski) ma do dyspozycji najpotezniejszy organ cenzury jaki ostal sie w bylych demoludach, w osobie wszechobecnego Moryca zatrudnianego na etacie przez portal niezalezna.pl.
I nic ten głupi organ nie pomogl prewencyjnie, Dziarski Dziadek Zamordarski (DDZ) musial osobiscie majtki dwukrotnie sciagac, i nie przed, ale po wystawieniu ich na widok publiczny.
Tu musze przyznac sie Panstwu do swojej pewnej nieudolnosci fotoreporterskiej. Niestety nie mam zdjecia zdejmowanych majtek. Mam natomiast zdjecia tych samych majtek w miejscach w ktorych nie trzeba bylo ich zdejmowac do dzis.








Bo musza Pantwo wiedziec, ze te same majtki, w zaleznosci od kontekstu mogą byc obrazliwe lub nie, dla zasrancow zwanych celebrytami popeerelowskiej blogsfery.

W takim razie zaczne jednak od samego poczatku. Cala rzecz zdarzyla sie we wpisie WYRAŻAM PUBLICZNIE ZDZIWIENIE... Marka Dąbrowskiego.



CDN

Z cyklu Blogowiska Najgorsze

2012/10/04

Dziarski Dziadek Zamordarski

Karna Ekspedycja na blog numer 30 przyniosla nadspodziewanie dobre rezultaty.

Zaczne moze od poczatku. Jak moze nie wszyscy jeszcze wiedzą, tydzien temu na powszechne zyczenie Andrzeja W. zalozylem drugie juz konto komentatorskie w firmie Dziarskiego Dziadka, tym razem uzywajac ksywki "wyrko".

Do darcia łacha z obywatela R. przystąpilem niezwlocznie, z sadystycznym blyskiem w oczach, z wlasnej inicjatywy, z premedytacją, z lubiezną rozkoszą oraz z niskich pobudek. Powodowala mną zapiekla nienawisc do intelektualistow oraz nieokielznana zazdrosc o to ze Rolex jest piekny i mlody, mądry i inteligentny, ubiera sie ze smakiem i wyslawia wykwintnie, zna obce jezyki, ma powodzenie u kobiet, mieszka w cywilizowanym kraju, a przede wszystkim o to, ze nie jest rudy, nie wie co to wytrzeszcz oczu i nie musi rządzic tym pieprzonym krajem.

Do akcji wlączylem sie w tym miejscu , a pod nastepnym postem  zawarlismy trojprzymierze z blogerem Kaczazupa (Michał Jaworski - ekspert Zespolu Parlamentarnego) oraz z Nurnim. Bloger Rolex probowal nas ignorowac i uciekac do przodu, jednakze wymiekl nadzwyczaj szybko

  Wczoraj przed poludniem dosc dlugo wisial samotnie komentarz Kaczejzupy, pozniej ten komentarz zniknąl, a pojawila sie piana Rolexa zabraniająca komentowac pod jego wpisem. Tu krotka dygresja. Naczelny cenzor niezaleznej, niejaki Moryc, relikt gomulkowskiej cenzury, ktory przyznal sam sobie atrybut boskiej wszechobecnosci oswiadczyl kiedys, ze co prawda kazde slowo jest kontrolowane, ale jak cos juz zostalo opublikowane to nie ma takiej sily ktora moglaby to usunąc. I jak sie teraz Moryc czujesz, arogancki betonie? Gdzie twoje slowo? Nadajesz sie jedynie do tego by wycierali tobą podloge.
Mysle, ze Rolex dostal wielogodzinnego ataku histerii, dzieki ktoremu udalo mu sie wymusic usuniecie tego komentarza. Chociaz nie zdziwilbym sie gdyby mial znacznie mocniejsze dojscia.

Nastepnie Dziarski Dziadek Zamordarski ocenzurowal prewencyjnie moj komentarz skierowany do Rolexa:

A to bardzo ciekawe

Rolex zapewnia powyzej "ale ja jestem za wolnością słowa".
Kiedy pisalem pierwszy komentarz przegladarka pokazywala pod powyzszym tekstem komentarz Kaczejzupy. Po zapisaniu mojego komentarza strona sie odswiezyla, komentarz kaczejzupy zniknal, a pokazaly sie panskie pogrozki.
Panie Rolex, pan masz bardzo mocne dojscia do tutejszej wolnosci slowa!


Komentarz nie pokazal sie rowniez po drugiej probie, natomiast nieoczekiwanie powrocil pierwszy komentarz Kaczejzupy. Nastepnie Dziarski Dziadek Zamordarski usunąl kilka komentarzy Nurniego, kilka Kaczejzupy i kilka moich.
Wydawalo sie, ze spokoj zapanowal w Warszawie, ale Nurni wrzucil wpis w ktorym oglosil koniec swego blogowania w NB, zdegustowany postepowaniem Zamordarskiego. Chwile pozniej pozegnal sie Michał Jaworski "Do widzenia - właśnie poprosiłem o zlikwidowanie konta Pozostanę na S24 - tam wiem, co jest grane i jednak bywa zabawniej. Nauczyliśmy ludzi czytać Rolexa i to mamy po stronie aktywów", a Dziarski Dziadek cisnąl klawisz Delete tak szybko, ze nikt nie byl w stanie przeczytac ostatniego wpisu zegnajacego sie blogera.

Wszystkie blogowiska w PRLu Bis organizowane są w jednym i tym samym celu.
Do robienia ludziom wody z mozgow.

Biorą w tym zawsze czynny udzial wlasciciel/plenipotent, moderator i specjalnie dobrani blogerzy.
Odstrzelilismy wczoraj wszystkich trzech w blogowisku Nasze Blogi, ktore nie jest ani pierwszym, ani ostatnim tego typu oszustwem. Im wczesniej ludzie zobacza prawde tym lepiej.