Koziej opowiedzial mnie dzisiej swoje cale drewno geologiczne. Otoz okazuje sie, ze jego praprzodek tez byl bardzo waznym generalem i walczyl gdzies tam z Amerykanami. Nieco pozniej spora czesc jego rodziny emigrowala do Ameryki, gdzie przez dlugie lata strasznie ich draznilo, ze tubylcy przekrecaja ich nazwisko. Az w koncu postanowili polską pisownie nazwiska dla swietego spokoju dostosowac do angielskiej wymowy i od tego czasu nazywali sie Koziejuszko. Minelo wiele lat, az w koncu po drugiej wojnie rodzina Koziejuszkow postanowila powrocic z tej Australii na ojczyzny lono. Wtedy wlasnie, aby ukryc sie przed stalinowskimi siepaczami powrocili do staroslowianskiego nazwiska Koziej.
Swietna historia, rownie prawdopodobna jak wszystkie moje historie rodzinne.
Zaraz, zaraz...
Jezeli Koziej jest bardzo waznym generalem i potomkiem innego bardzo waznego generala, to kim JA jestem, skoro Koziej robi u mnie za adiutanta od porannego wyprozniania nocnika? Moja najwazniejsza osoba musi byc kims bardzo, bardzo niespotykanym i niezwyklym.
Juuuuuuuuz wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jezdem Boski Cesarz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zeby tylko nikt Putinowi o tym nie doniosl! Jak ja sie mu wytlumacze jak sie dowie?
Ave, Bredzislavus, morituri te salutant.
Prosze bardzo, ledwie dowiedzialem sie kim jest moja najwazniejsza osoba i od razu plynnie mowie po lacinie. No i morituri brzmi lepiej niz chamidla, ale chyba za bardzo ich nobilituje, pozniej cos z tym zrobie.
Teraz musze lapac Kozieja, zeby zaproszenia tej Elzbietce nie wysylal. Co jej bede prestisz moim zaproszeniem podnosic, jak juz jestem Boski Cezar, a nie jakas tam prezydencina malego, peryferyjnego i zacofanego panstewka. Tera to ona mnie pierwsza musi zaproszenie przyslac i jak mnie juz poobwozi po tych Londynach, Angliach, Szkocjach, Brytaniach i Kanadach, polowania jak sie patrzy zorganizuje to dopiero wtedy jom u siebie na Akropolu przyjme. No wlasnie, budowe czas zaczac, Koziej zabezpieczy unijne srodki, a Dukaczewski zaplanuje nową architekture.
Trzeba by ten Akropol ze trzy pietra wyzej od Agory usadowic, ale czy mnie moja Anka na to pozwoli?
Od dzisiaj wszyskie spicze wyglaszam po lacinie, moze nawet bede w tym jezyku blogowal i tłytował. Od czego mam w koncu translatora na guglach?
Hircum narrabat me hodie tota geological lignum. Quod fit etiam maiorem imperatorem magna pugnavit cum Americans ibi alicubi. Postea Americae pars familia migravit, ubi in annos plurimos valde offensus cum incolae torquere cognomen. Tandem placuit ebdomade scriptio pacem mentis ad accommodare Latin pronunciation, et ex tempore dicitur Koziejuszko. Multi anni, usque tandem post Mundus II familia Koziejuszkow patriam redire placuit Australia uterum. Erat ergo, occultare Stalin scriptor stipatores ad Mancipium nomina caprae.
Terribilis fabula, ut verisimile ut omnes meis fabulas ...
No i co?
Czapki z glow, zwykli smiertelnicy!
Drążąc sztolnie w złogach mentalnego gówna pogrobowców komuny _____________________________________________________________
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2015
(23)
- ► października (3)
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(36)
- ► października (5)
-
▼
2012
(50)
- ► października (6)
-
▼
maja
(16)
- W kazden piontek
- Schody do nieba
- Cholerny Koziej
- Idzie wiosna
- Zbrodnicza dyktatura ciemniakow
- Kapusta
- Budujemy demokracje
- Miedzymiastowa
- Ave, Caesar
- Wężykiem
- Zeby se Donek klopotow nie narobil
- Resztki z calego tygodnia
- Dowód osobisty
- p.Rezydentowania ciong dalszy
- Skandaliczne rzeczy u tego Tłytera
- Najblizszy Wschod
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz