Jest jedna rzecz gorsza od bolszewickiego panstwa bezprawia, jest nią republika islamska.
Wydaje sie, ze reset pana Obamy z towarzyszem Putinem skonczy sie szybciej niz sie zaczynal.
Bez wzgledu na to czy "oficjele" Islamskiej Republiki Czeczenii przyznaja sie do zamachu, czy oskarzą FSB.
Araby z Bliskiego Wschodu najwyrazniej nie palą sie wiecej do terroryzowania Ameryki, a Czeczenom juz wkrotce tez sie odechce. Kogo teraz bedzie sponsorowal tow. Putin? Moze
polskich leberalow naturalizowanych w Ameryce? Moze ambasador Arabski wpadnie na jakis swietny pomysl?