2013/02/17

Wolnosc wyboru

Ci ktorzy pamietają przedsolidarnosciowe czasy poznego Gierka i nigdy nie akceptowali narzuconej silą bolszewickiej rzeczywistosci, pamietają rowniez owczesną wolnosc wyboru. Mozna bylo wybierac miedzy KORem [przejetym przez] Michnika, a ROPCiO Moczulskiego.
Wspolczesny wybor dla nieakceptujacych bolszewii jest równie gówniany.
Bedziecie za kilka/nascie lat pluc sobie w brody i skowytac z zalosnego bólu, ze was znow zrobili w ciula. Niepoprawni idioci.

2 komentarze:

Jurek z Chicago pisze...

Witam,
Powiadasz,że nie ma wyboru-więc wskaż drogę,pokaż wybór tym,którzy nie chcą siedzieć i czekać na cud.

viilo pisze...

Rowniez witam,

W nowszych wpisach sugeruje niesmialo, ze polskie prawicowe chlopaki zanim wezmą sie za polityke powinni powinni uwierzyc we wlasny sukces, byc zorientowani na zwyciestwo, a nie na porazke. Mysle, ze mozna sie tego nauczyc dzis na jakis kursach, to jest metodologia, a nie czarna magia.