2013/08/16

Sławomir Mrożek nie doczekał

Sławomir Mrożek niestety nie przeczyta dzisiejszej informacji z chinskiego zoo. Ogrod zoologiczny w Luohe prezentowal wielkiego tybetanskiego psa jako afrykanskiego lwa. Sprawa sie rypla gdy "lew" zaczal szczekac. Dodatkowo bialy lis robil tam za lamparta, a inny pies za wilka.
http://www.businessinsider.com/china-zoo-under-fire-for-disguising-dog-as-lion-2013-8

Rzecz sama w sobie banalna, gdyby nie pewien zbieg okolicznosci, to wszystko juz bylo jakies 50 lat temu. U Mrożka wlasnie. Jezeli ktos nie pamieta, to tu jest opowiadanie pod tytulem "Słoń":
http://xhtml.gajdaw.pl/projekty/23-03/index.html

Widac tedy jasno, ze tworczosc Mrożka jest rownie niezniszczalna jak komunizm, a moze nawet bardziej. Jak nieokielznane parcie pospolitych, nieudacznych chamow do zaszczytow, pieniedzy i wladzy.

Mrożek to byl ktos, w odroznieniu od Gomulki, Gierka, Jaruzelskiego, Walesy, Michnika, Tuska, Komorowskiego, Bendita, Merkelowej, tudziez kacapskiego Putina i jakis egzotycznych Mao-Chink-Tungow.

Brak komentarzy: