Bez mala dwa miesiace temu pan Ruhlex pochwalil sie na blogu pana Marka Dabrowskiego:
"podobnie jak p.architekt badam zamachy i czuję się do tego jako osoba z jakimś tam przygotowaniem prawniczym i kryminalistycznym uprawniona publicystycznie..."
Poproszony o blizsze szczegoly owego przygotowania prawniczego i kryminalistycznego Ruhlex nabzdyczyl sie i zmienil temat.
Wczoraj Diva (Divo?) Polskiej Blogosfery uchylila jednak rąbka tajemnicy:
"5. Nie pozwólmy tworząc hipotezy pozwolić sobie „skakać” z ładunków wolumetrycznych (jedyne sensowne rozwiązanie hipotezy wybuchu) na elementy technologii górniczych bądź inżynierii rozbiórek obiektów (budynki, wraki, etc...), bo de-konstruujemy sobie całą hipotezę."
A zatem, zaczynamy od stworzenia hipotezy, (zapewne mozemy taką hipoteze od kogos otrzymac gotową) a nastepnie bronimy jej rekami i nogami odrzucajac wszelkie fakty ktore moglyby tej hipotezie przeczyc.
Jednym slowem dopasowujemy rzeczywistosc do hipotezy, a nigdy odwrotnie.
No zaraz, chwileczke... przeciez my te szkole przygotowania prawniczego i kryminalistycznego obserwujemy na codzien w akcji od dwoch i pol roku.
To nie moze byc nic innego niz Przyspieszone Wieczorowe Kursy dla Sledczych organizowane przez Szeląga i Prokurature Wojskową!
No, panie Ruhlex, wreszcie jestesmy w domu.
Gratulujemy solidnego fundamentu pod jakze wyczekiwaną kariere.
Drążąc sztolnie w złogach mentalnego gówna pogrobowców komuny _____________________________________________________________
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2015
(23)
- ► października (3)
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(36)
- ► października (5)
-
▼
2012
(50)
- ▼ października (6)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz