2012/05/08

Skandaliczne rzeczy u tego Tłytera

Przecie to niemozliwe, zeby palnąc tak krotkie oficjalne przemowienie. Gdyby cale przemowienie moglo miec zaledwie 128 znakow alfanumerycznych to kielbasy musialyby byc dlugie na 128 metrow. Musimy z Koziejem przyjrzec sie blizej temu Tłyterowi, nie jest wykluczone, ze stoji za nim jakas organizacja katolicka. Przeciez jak w dziecinstwie robilem za ministranta to sie spiewalo "sicut in caelo et tłytera". Cos to musi znaczyc, ale Koziej tez nie bedzie wiedzial. Zwolam BBN na jutro i powolamy Ewke Kopacz na eksperta. Jej na studiach te makaronizmy na uszy nawijali i ona do dzisiaj swietnie rzuca tą wloszczyzną.

No i wlasnie z tego powodu, ze kielbasy nie moga byc dlugie na 128 metrow, bede se tutej czasami uzupelnial wypowiedzi mojej pierwszej osoby w ,ze tak powiem, mojej drugiej niemniej dostojnej osobie, jako ze doraccy spisujacy tu i tam moje zlote mysli sa rozni.

Słońce zajdzie o 20.12, prezydent, że się tak ho, ho, ho wyrażę, już nie zachodzi.
- Ale p.rezydentowa jeszcze moze!!!

Jałta, Jałta i po Jałcie. W sumie dobrze, gdzie tam będę latał.
Daleko, cholera.
O tu, pod zyrandolem odchodzenie na drugi krag se pocwicze na moich szczerozlotych drzwiach od stodoly.
Koziej, zabezpieczaj!

Hm, a może i łososie?
Straszliwy metlik mie sie z tym nordyckim krolem zrobil. Radek nic nie wie, nawet czy losie czy lososie. Na szczescie wyguglalem w wikipedii renomowanego brytyjskiego eksperta. Sir Salmon Moose sie gosc nazywa. Ewka musi znac jakiegos zaufanego langłyczyste, a skoro gosciowi Salmon na chrzcie dali, to Anka znajdzie bezposrednie dojscie.
Nastepne miedzynarodowe sprawy (diejstwia) rozwiazane, kolejny swiatowy kryzys zazegnany. Robie bez wytchnienia, kiedyz ja se wreszcie odpoczne?

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

:):):)Ogromnie sie ciesze, ze wrocilyscie. Bardzo mi Was brakowalo.

viilo pisze...

Ze wzgledu na specyficzne poczucie humoru?
(:(:(:?